Nowe wyzwanie: zaproszenia ślubne z zakochanymi sówkami. Od dawna chciałam stworzyć takie sówki z myślą o kartkach, a tu nadarzyła się okazja, by spróbować je wkomponować w zaproszenia ślubne. Poniżej prezentuję dopiero projekt. Robocza wstążka, wytłaczanki i kolory. Kilka przeróbek i mam nadzieję, że się uda :)
Udało się zebrać grupę czterech Scraperek i legnicka edycja Uscrapowanych ruszy już wkrótce. Organizuję pierwsze spotkanie i nie mogę się go doczekać! :)
Przeurocze te sówki :) Świetny pomysł na ciekawe zaproszenie na ślub.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Takie trochę mniej poważne zaproszenia ;)
UsuńNo normalnie ci zazdroszczę tej grupy...
OdpowiedzUsuńCzekam na komplet mojej :)
P.S. Czy ta weryfikacja obrazkowa coś ci daje???? Bo komentujący jej nienawidzą ;o)))
Wiem, ale nie chcę zostać zaspamowana, a z uwagi na mój sklep internetowy muszę dbać o bezpieczeństwo danych. Nie znam się na tym, ale wolę dmuchać na zimne ;) Już mi na pocztę przychodzi spam... :(
UsuńPiękne :) delikatne i subtelne !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńBardzo mi się podobają, oryginalne:)
OdpowiedzUsuńCudne te sówki!
OdpowiedzUsuńUrocze!!! Czy mogłabym poznać cenę takiego zaproszenia? Potrzebuję około 40 zaproszeń. daagaa@op.pl
OdpowiedzUsuń