czwartek, 25 kwietnia 2013

Z misiem-fisiem

Nowa wersja misia-fisia. W parze z moimi wybitnie krzywymi przeszyciami. Chyba nigdy nie ujarzmię mojej maszyny Maryśki! ;)
Pozdrawiam,
Joaśka


7 komentarzy:

  1. świetne :) a takie krzywe przeszycia to mi się podobają :D zresztą byłam pewna, że tak ma być :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki cudowny misiu! Świetnie wygląda. Fajne kolorki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. a ja specjalnie szyję swoje kartki krzywo - misie są boskie!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. cudny misiak, a co do przeszyć, chyba wolę takie, niż te "od linijki" :))

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie komentarza! :)