Od dawna przymierzałam się do wykorzystania fantastycznych papierów z kolekcji To The Moon od Fancy Pants Design. Cały czas w przygotowaniu stoi eksplodującego pudełko, już oklejone tymi kolorowymi papierami. Stoi i czeka aż je dokończę :) Z albumem było podobnie, okrągłą bazę z sześcioma grubymi kartami o średnicy 15 cm okleiłam już dawno. Ale zatrzymałam się na pierwszej stronie. Za dużo miałam ozdobnych elementów do wyboru, by zdecydować, co ma się znaleźć na okładce :P Wczoraj dokończyłam album. I efekt końcowy możecie zobaczyć poniżej. Spod moich niezdarnych dłoni wyszło również kilka eksplodujących pudełek, ale zaprezentuję je innym razem, ponieważ nie radzę sobie z fotografowaniem rzeczy w delikatnych kolorach. Nawet Nikon nie pomaga :P
Przede mną mnóstwo roboty. Dzisiaj przyszły zamówione papiery do zaproszeń ślubnych - w kropki i paski. Mają tyćko inny odcień niż chciałam. I będą po prostu trochę... weselsze od prototypu :) Ale mam nadzieję, że haft je odrobinę stonuje.
A! I w końcu posprzątałam i ułożyłam moje papierowe ścinki. Istny chaos z nimi miałam. I nie mam pojęcia, jak inne Scraperki sobie z tym radzą na bieżąco. Mnie to po prostu przerasta :P
piękny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w mojej "candowej" zabawie.Album jest cudowny, kolorowy.
OdpowiedzUsuńAlbum cudny !!!!!
OdpowiedzUsuńjest cudny!!! :)
OdpowiedzUsuń