Trochę nieskromne jest zakochać się we własnoręcznie wykonanej kartce, ale... jest cudna! Wszystko zaczęło się od "pocztowego" papieru (nie pamiętam, jakiego producenta - w paski, w kopertki z serduszkami), który podbił moje serce. Dodałam do tego okienko z konfetti (ostatnio stały element moich kartek) i trójwymiarowe serce. Jak Wam się podoba efekt?
Pozdrawiam,
Joaśka
Uwielbiam Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńGenialna, bardzo wyjątkowa!
OdpowiedzUsuńJakie ożywcze, po tych wszystkich ślubnych kwiatkach, różach, tiulach :)
OdpowiedzUsuńDzięęęki, Dziewczyny! :)
OdpowiedzUsuńświetna kartka:)
OdpowiedzUsuńStarannie, pomysłowo, super ! :)
OdpowiedzUsuńOj jak pięknie ! Dawno nie zaglądałam do Ciebie ...
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w wyzwaniu Lemonade.
Pozdrawiam serdecznie, Padoriaa